Sunday 30 June 2013

Koniec karmienia piersią

Kochane Mamuśki,

Przede wszystkim chciałabym BARDZO podziękować wszystkim, którzy czytają te moje wpisy - ze statystyk widzę, że mój blog całkiem nieźle sobie radzi. Pisanie tu jest dla mnie wielką przyjemnością a jeśli ktoś może jeszcze na tym skorzystać - to tym lepiej!:) Mam nadzieję, że chociaż trochę przydają się komuś moje rady. A jak nie - to sobie kiedyś moja Selenka poczyta:)

U nas bardzo duże zmiany - tydzień temu  po 13 miesiącach i dwóch tygodniach odstawiłam Selenkę od piersi. Całkowicie. Szczerze mówiąc mogłabym karmić ją dłużej bo obie bardzo to lubiłyśmy ale niestety Selena za bardzo utożsamiała pierś ze snem i doszłam do wniosku, że lepiej będzie dla niej się odzwyczaić i zacząć wreszcie przesypiać noce. Dodam jeszcze, że Selena śpi razem z nami w łóżku.

Najpierw postanowiłam odstawić ją od piersi a później dopiero przenieść do łóżeczka (tzn. za kilka tygodni). Oczywiście pierwsza noc była dość dramatyczna - Selena płakała przez 3 godziny domagając się piersi. Ale jak już zasnęła, to spała. Druga noc była łatwiejsza - Selenka zasnęła bardzo szybko ale często się przebudzała - chociaż zdziwiło mnie to, że bardzo szybko znów zasypiała - wystarczyło ją przytulić albo pogłaskać. Po tygodniu jest coraz lepiej. Mój mąż o wiele szybciej usypia ją na drzemki w ciągu dnia, kiedy ja jestem w pracy, a Selena rzadziej przebudza się w nocy i co za tym idzie - dostaje większą 'porcję' nieprzerwanego snu - co jest ważne w jej rozwoju. Więc przybijam sobie piątkę!:)

Jako że Selena nie pije już mleka z piersi - musi pić coś innego:) Od kiedy skończyła roczek daję jej krowie mleko, które bardzo lubi (zaproponowała nam to Health Visitor, chociaż sama tak właśnie chciałam zrobić). Nigdy nie miała z nim żadnych problemów. Jeszcze przed odstawieniem piersi nauczyła się pić z rurki (co podobno jest bardzo dobre dla rozwoju mowy) i teraz przed snem i po przebudzeniu dostaje zamknięty kubek z rurką:) Uwielbia to!:) (świetne, tanie i bardzo ładne ma Tommee Tippee - 'Explora Active Straw Cup 12 months plus' - przede wszystkim łatwo się z nich pije ale się nie rozlewają - £3.99 w Tesco.

A ja mogę teraz bezkarnie pić kawę (koniec z Inką!!!:) - chociaż piję ją tak słabą, że prawdziwi smakosze chyba by się nie zgodzili, żeby 'to' w ogóle określać kawą!:) Co do piersi - to muszę przyznać, że jestem trochę obolała... :)

No comments:

Post a Comment